
Integracja sensoryczna dla dzieci
Człowiek działa w zorganizowany i celowy sposób dzięki prawidłowemu odbieraniu, przetwarzaniu i wykorzystywaniu informacji ze świata zewnętrznego i wewnętrznego. Zaburzenia, trudności w przetwarzaniu informacji ze zmysłów mogą niestety obniżać jakość życia i wpływać na pogorszenie regulacji, trudności z wyciszaniem się, ze snem, trudności w relacjach z innymi.
Integracja sensoryczna to spójna organizacja bodźców, która umożliwia ich późniejsze celowe wykorzystanie. Ciało człowieka zbiera informacje za pomocą zmysłów. Można wyróżnić 8 różnych źródeł sensorycznych: dotyk, równowaga, propriocepcja (czucie głębokie ciała), wzrok, słuch, węch, smak, a także interocepcja czyli czucie wewnętrzne ciała.
W przypadku małych dzieci układ nerwowy jest w dużym stopniu niedojrzały. Są też dzieci, które urodziły się z wyższą niż przeciętna wrażliwością na bodźce. Czasem jest odwrotnie, niektóre dzieci potrzebują większą dawkę bodźców, żeby się dostroić. Układ nerwowy potrzebuje odpowiedniej ilości bodźców do rozwoju. Zbyt dużo, bądź za mało bodźców sprawia, że mały człowiek źle się czuje. U dzieci mówimy wtedy o zaburzeniach samoregulacji spowodowanych trudnościami z przetwarzaniem bodźców sensorycznych.
Prawidłowo postawiona diagnoza integracji sensorycznej pomaga zobaczyć, jak dziecko przetwarza bodźce przez poszczególne zmysły. Diagnoza pozwala spojrzeć na funkcjonowanie z szerszego kontekstu i poszukać prawdziwych przyczyn niektórych, dziecięcych problemów czy emocjonalnych wyładowań.
Terapia polega na spójnym, systemowym działaniu. Spotkania odbywają się zazwyczaj raz bądź dwa razy w tygodniu na sali specjalnie zaprojektowanej pod stymulację sensoryczną. Rodzice, opiekunowie wdrażają do swojej codzienności tzw. „dietę sensoryczną”, czyli indywidualnie przygotowany przez terapeutę program zabaw i zadań, który jest realizowany przez członków rodziny na rzecz dziecka.
Nie ma minimalnego wieku dziecka, który kwalifikuje je do diagnozy procesów przetwarzania sensorycznego. Z takimi trudnościami człowiek przychodzi na świat. Warto więc zwracać uwagę na pierwsze symptomy, które przeszkadzają dziecku w codziennej regulacji od najmłodszych lat. Nie ma na co liczyć, że sam z nich wyrośnie. Z czasem stają się one coraz bardziej uciążliwe, dojrzewają razem z dzieckiem i utrudniają rozwój kolejnych umiejętności. Bywa, że dzieci na diagnozę przychodzą dopiero w okresie wczesnoszkolnym, gdy trudności rzutują na koncentrację, zachowanie, naukę.
Integrację prowadzą: